Makijaż – Demo 2012

I o to ponownie przychodzi mi* zrecenzować materiał grupy kilku zdolnych mężczyzn, nad których twórczością unosi się głos niemniej zdolnej wokalistki, która to wokalistka w tym przypadku gra także na gitarze. I tak jak zawsze podchodzę do takiego zestawienia z pewnym dystansem, tak ponownie jestem miło zaskoczony efektem finalnym.

Makijaż powstał w roku 2010, a opisywane tutaj demo jest ich debiutanckim materiałem. Ukazało się ono (to demo) w marcu b.r., czyli stosunkowo niedawno (choć i tak coś ociągałem się z napisaniem tekstu), przy czym ostatni utwór, Pożar, nagrany został kilka miesięcy wcześniej i zrealizowany przez inne osoby, dlatego też brzmi nieco inaczej.

Płytka zaczyna się od dość mocnego, ciężkawego i nieco transowego motywu, mogącego przypominać twórczość choćby Rammstein (ale też trochę ostatnie Alice In Chains). Utwór Dekadencja jest niezłym reprezentantem stylu prezentowanego przez Makijaż. Bas i perkusja trzymają numer w ryzach, podczas gdy gitary w wielu miejscach grają dodatkowe smaczki urozmaicające aranż. O brzmieniowym obliczu grupy decyduje jednak przede wszystkim charakterystyczny wokal Marysi Żak. Głos frontmanki wyjątkowo przypadł mi do gustu. Co wyróżnia go spośród wielu innych, to bijące z niego ciepło i jakaś swoista niewinność. Z taką barwą spokojnie można by śpiewać słodziutki pop i bynajmniej nie jest to minus zespołu Makijaż, wręcz przeciwnie. Wokalistka nie boi się również urozmaicania swoich partii, co owocuje fragmentami w typie wysokich wokaliz czy nawet skandowania.

Z pięciu numerów trzy posiadają ostrzejsze partie, a dwa pozostałe (Zapach oraz Prywatne oko) określić można jako piosenki w całości delikatne i subtelne. Przynajmniej muzycznie, jako że druga z nich to tekstowo właściwie protest song, kierowany wobec osób oceniających i próbujących wywierać nieporządany wpływ – pytanie tylko o kogo konkretnie chodzi? Rodziców, polityków? A może – oby nie – mniej lub bardziej profesjonalnych krytyków muzycznych? ; ) Generalnie teksty są po polsku i można doszukać się wersów niejasnych czy niezbyt fajnie brzmiących, acz wstydu nie ma, a parę strof wyszło nawet bardzo zgrabnie, jak choćby we wspomnianym Prywatnym oku czy dość mocno chyba kobiecym Zapachu, gdzie o ile „zdania w sprayu” mnie nie przekonują, o tyle podoba mi się rozwiązanie zastosowane w refrenie, coś w rodzaju aliteracji: „elegancki i szarmancki ideał”, brzmi to bardzo zgrabnie. Dodać mogę, że utwór ten wyróżnia się bardzo fajną gitarą, grającą przyjemne, alternatywno-rockowe akordy.

Zaletą materiału jest spójność stylistyczna. Właściwie we wszystkich numerach zastosowano rozwiązanie, w którym zwrotki śpiewane są na tle wyłącznie sekcji rytmicznej z niewielkimi dodatkami smaczków gitarowych. I być może w przypadku pełnego albumu byłoby to nużące, tutaj jednak sprawdza się fajnie i dodatkowo cementuje poszczególne piosenki w jedną całość.

Makijaż 2012 rok rozpoczął od mocnej ofensywy koncertowej (choćby w bieżącym tygodniu grają w Warszawie aż 3 koncerty dzień po dniu), dobrze radzą sobie w różnego rodzaju konkursach-festiwalach (awans na Emergenzaie, zakwalifikowanie się do występu na Rock May Festival) i bardzo fajnie, że towarzyszy temu jak najbardziej udana i dobrze przygotowana debiutancka demówka, będąca jedną z ciekawszych warszawskich rzeczy, jakie dane mi było usłyszeć w ostatnich miesiącach.

Makijaż – Demo / marzec 2012 / 1. Dekadencja 2. Zapach 3. Instytut 4. Prywatne oko 5. Pożar / http://www.myspace.com/makijaz

* moja dziewczyna utrzymuje, że sam jej wystarczam, toteż decyduje się przestać udawać, że jest mnie więcej jeden.

Otagowane , ,

3 thoughts on “Makijaż – Demo 2012

  1. chciałem posłuchać, ale niestety skończyło się na jednej piosence, gdyż majspejs konsekwentnie dąży do bankructwa. może to dorwać jakoś gdzieś indziej?

  2. […] czy inaczej, grający klimatyczny, alternatywny rock Makijaż był już nawet na Rocking Warsaw recenzowany, podczas gdy gorąca, funk-rockowa Charlie Monroe… nie. Może dlatego, że są ze Szczecina? […]

Dodaj odpowiedź do stefanstarzynski Anuluj pisanie odpowiedzi